sobota, 5 sierpnia 2017

O AtmaTantrze

Wstęp - 2017.08.05

Atma Tantra


Nie ma tantry beze Mnie” - Siakti


Taka nazwa mi przyszła na myśl lata temu, kiedy zastanawiałem się jak mam pisać o boskiej seksualności na prośbę samej Siakti. Rzecz w tym, że w pierwszym momencie Bogini odmówiłem i to stanowczo. Nie znam się na tantrze (w hinduistycznym rozumieniu jako praktykach seksualnych). Po pewnym czasie, po latach relacje z Siakti dotykały tak głębokich i odkrywczych spraw, że myśl o pisaniu o intymnej relacji kobiety i mężczyzny wracała do mnie raz po raz. Ale wciąż protest we mnie był bardzo mocny, mimo iż wiedziałem, że kiedyś nieubłaganie nadejdzie czas pisania o tym, gdyż czułem, że jest to boska wola Siakti i zarazem pożytek dla wszystkich czujących istot. Wtedy sobie i Bogu postawiłem poprzeczkę Ducha Absolutu (Atma). Stąd AtmaTantra. AtmaTantrę można przetłumaczyć jako boska seksualność, czyli na poziomie Siakti i Siwy.

Nie będzie więc tu o technikach seksualnych, o tym są profesjonalne tantryczne źródła, ale o indywidualnej drodze transformacji prowadzącej od ludzkiej lubieżności, przez duchowy wymiar seksualny do boskiej energii seksualnej. Techniki seksualne jak w poradniku? Jestem w kosmicznej odległości od tego. A jednak czy czystym wielbieniem Bogini w tęsknocie serca i medytacji można osiągnąć najwyższe poziomy tantry? Połączenie czakr z partnerką, wzniesienie kundalini do czubka głowy i otwarcie Sahasrary, następnie wypełnienie jej nektarem i przelanie jej do czakry partnerki. To i wiele innych doświadczeń z łaski Boga, zrozumień i przebudzeń na drodze czystego wielbienia Siakti - Najwyższej Bogini Tantry są możliwe. Ja tego doświadczyłem i tym tu będę się dzielić za Bogini prowadzeniem. To Jej blog!

Dlaczego? Jak? Nie wiem. Siakti, Bogini tantry wie. Ja tylko przeczuwam. Odpowiedzi na te i dużo bardziej życiowe aspekty relacji kobiety i mężczyzny będą poruszane na tej stronie w sposób luźny i spontaniczny. Długo zastanawiałem się nad formą przekazywania tej wiedzy i ostatecznie stwierdziłem, że będzie to jak najbardziej spontaniczny przekaz. Tak nie będę narzucał nikomu żadnych usystematyzowanych poglądów, traktatów, opracowań a jedynie przekazywał inspiracje nieobrobione. I tak każdy musi tych spraw i przemyśleń doświadczyć samemu i na swój sposób. Ja mogę tylko inspirować głębią własnych doświadczeń tych doczesnych, życiowych jak i tych mistycznych z Boginią. Istotą moich blogów to własne przemyślenia i doświadczenia. Poza tym spontaniczny przekaz ma najwięcej czystej energii doświadczenia z poziomu duchowego i może właśnie zachowanie tego jest najważniejsze na drodze transformacji. Najważniejsze do spotkania własnej wewnętrznej Siakti/Siwy, Bogini/Boga jako swojej małżonki/małżonka. Bowiem każdy jest Tym, jest Jednym i zarazem umiłowanymi Dwoma. To odwieczna boska zabawa.

Swami P. SaiSiwa